wtorek, 30 lipca 2013

Od Emily - pierwsze opowiadanie, CD Belli

Przyjechałam pod budynek Akademii. Teraz za bardzo nie wiem co zrobić. Postanowiłam jednak zachować zimną krew. Asteria czekała ze mną. Z budynku nagle wybiegł duży pies.
To Owczarek Niemiecki. Rozpoznałam od razu. Znam się na tyle na psach że wystarczy że spojrzę to wiem , która to rasa. To suczka.
Skoczyła na mnie. Wywaliłam się na trawnik. Potem jeszcze Asteria dołączyła do nowej znajomej. To tak komicznie wyglądało!
A na końcu jeszcze szczeniaczek mnie za sznurówki ciągnie.
Layla rży, nudzi jej się widocznie. Ale jakby jeszcze ona skoczyła to by było źle.....
- Dobrze, już dobrze psinki!
Wstałam, otrzepałam się z trawy i z trudem zapukałam. Otworzyła mi brunetka uczesana w kucyka.
- Cześć! - przywitała mnie. - Jestem Rozalia a ty?
- Emily, miło cię poznać! - uścisnęłyśmy sobie dłonie
- Przyszłaś się uczyć do Akademii tak?
- Mhh - pokiwałam głową
- Wejdź proszę. Zaprowadzę cię do twojego pokoju. Uważaj na Daisy i Ridle, to rozbrykane pieski. Psotliwe są.
- Właśnie zauważyłam.
W końcu doszłyśmy do mojego pokoju.
- Rozpakuj się i odpocznij , zostawię cię tu na jakiś czas a potem przyjdę odwiedzić - powiedziała Rozalia

Leżałam na łóżku i słuchałam P!nka, by się zrelaksować...

Right from the start, you were a thief,
You stole my heart and
I your willing victim
I let you see the parts of me
That weren’t all that pretty.
And with every touch
You fixed them.
Now, you’ve been talking in your sleep
Oh oh, things you never say to me
Oh oh, tell me that you’ve had enough
Of out Love, our Love.


I ten fajny kawałek:

Just give me a reason,
Just a little bit’s enough
Just a second, we’re not broken
Just bent we can learn to love again.
Oh, it’s in the stars,
It’s been written in the scars on our hearts
We’re not broken
Just bent we can learn to love again.


Nie słuchałam całego. Ubrałam się w białą luźną bluzkę, czarne rurki i w moje ulubione, niebieskie trampki. Wyszłam na korytarz kogoś poznać. I od razu spotkałam zabłąkaną dziewczynę.
- Cześć, jestem Bella, a ty ?
- Jestem Emily. 
- Nowa?
- Tak.
- Ja też.
- W którym pokoju mieszkasz? 
- W czwórce.
- Ja w dziesiątce.
- Wpadniesz do mnie?
- Jasne!
Po tej rozmowie poszłam po mojego fona i do Belli.
Zapukałam. Weszłam. Fajnie się bawiłyśmy. Gadałyśmy i gadałyśmy.
Wysyłałyśmy sobie muzykę na fonki.
W końcu zapytałam:
- Masz psa?
- Tak, mam.
- Jak się wabi?
- Era. A twój?
- Asteria.
- Jakiej rasy?
- Labek.
- Mój Border Collie.
- Może chodźmy po inne dziewczyny?
- Dobra! Polecę po Rozalie. Ty też się kogoś zapytaj.
Idę do Rozalii. Pukam, wchodzę.
Cześć! Idziesz ze mną, z Bellą, i z innymi wyprowadzić pieski?

<Rozalio i Bello, dokończcie :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz