- Dlaczego tak na mnie patrzysz? - zapytałam
- Nie było mnie przez tydzień, a tutaj w akademii akcja tak szybko się toczy, że nie nadążam...
- Ale ta Alice ma coś do mnie? Wiesz... W waszym kobiecym kręgu krążą różne plotki...
- Nie, nie wiem, a może po prostu jest taka jak, ja czyli uważa cię za palanta i idiotę? - wyszczerzyłam zęby w bezczelnym uśmiechu.
- Hm... Czyli już wiem jakie masz o mnie zdanie... - powiedział i strzelił focha.
- Jezu, Rem... - poklepałam go po ramieniu - nie znasz się na żartach.
- Może częściowo masz rację, ale żarty są śmieszne tylko wtedy, gdy śmieją się obie osoby, a nie tylko jedna.
- No właśnie - i posłałam mu wszystko mówiące spojrzenie.
- Okej. Przepraszam poniosło mnie trochę. - wyznał po chwili milczenia.
- Mnie również. Przepraszam - podaliśmy sobie ręce a ja zaprosiłam Remusa do mojego pokoju na herbatę.
Wyszliśmy więc ja po schodach jakoś sobie radziłam dziękując w duchu załozycielom, że pomyśleli o poręczy.
Po chwili znaleźliśmy się przy moim pokoju. Otworzyłam drzwi, wpuściłam do środka Rudolfa.
- Pilnuj swojego szczura. - powiedziałam Remusowi.
- Jasne. - włożył zwierzaka do plecaka (hehe nawet nie czuję kiedy rymuję XD).
- Plecak połóż.. gdziekolwiek - poleciłam koledze, a sama udałam się do czajnika.
- Ładnie tu masz - pochwalił wystrój pokoju po czym niepewnie usiadł na łóżku.
- Wiem - powiedziałam
- Zawsze jesteś taka skromna? - zapytał z ironią w głosie.
- Skromność to moje drugie imię... Wolisz herbatę czy gorącą czekoladę? Może kawę?
- Czekolade.
- Ja też.
PO chwili wyszłam z parującymi napojami na tacy, które przez moją chorą nogę chybotały się niepokojąco.
- Pomogę ci - zaoferował Remus.
Wziął tackę i poszedł do najbliższego stolika.
- Ciastka wolisz czekoladowe czy orzechowe?
- Orzechowe... Boże Ell masz tu same pyszności!
- Wiem - powiedziałam i parsknęłam śmiechem.
Potem rozsiedliśmy w fotelach i zaczęliśmy rozmawiać o...
<Remusie? O czym gadaliśmy? Ja nie mam weny co widać w tym beznadziejnym opowiadaniu.... Pisałam lepcze>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz