środa, 14 sierpnia 2013

Od Rozalii CD Megan

- Proszę cię! Nienawidzę zakupów! - jęknęłam. Męczyło mnie kupowanie ciuchów. Od czasu do czasu lubiłam się wystroić czy chociaż dobrze ubrać, ale błaaagam. Na zakupy chodziłam raz na pół roku!
- Aaa. Nie martw się, pomogę ci coś wybrać! - Meg wciągnęła mnie do jakiegoś sklepu. To był chyba Reserved. Nie zrozumiała mnie! Teraz myśli, że po prostu nie mam gustu! Fajnie, nie ma co.
- Zobacz ten sweterek! Idealny na ciebie! - pokazała mi superdrogi limonkowy sweterek ze złotymi niteczkami. Łeeh! Żebym tak szczegółowo opisywała jakiś głupi sweter?!
- Nie stać mnie - jęknęłam po raz kolejny.
- Zapłacę za ciebie! Ważne, żebyś się dobrze czuła! Zobacz! - wepchnęła mnie do przymierzalni, potem rzuciła jakiś dwa razy za wielki sweter, stanowczo ZA obcisłe dżinsy, dopasowaną kamizelkę z dżinsu i coś dziwnego, czego... nie wiedziałam nawet jak włożyć!!! O. Boże. Założyłam sobie to coś na głowę i zrobiłam minę staruszki. Hi hi!
- I jak? - zapytała podniecona Meg, która niecierpliwie czekała przed przymierzalnią. 
- Słuchaj, ten sweter jest... - przeglądałam się w lustrze.
- Idealny! Nigdy nie widziałam na tobie lepszych rzeczy! Kupujemy! - JEZU! - Aleee. Jak ty założyłaś tą chustkę?! - krzyknęła oburzona a ja owinęłam ją ciaśniej wokół głowy i złożyłam ręce jak do zbierania pieniędzy.
- Daj grosik biednej kobiecie! Nie będzie miała czym zapłacić za te wszystkie szmatki! - robiłam biedną minę.  
- Roza! Uspokój się! - roześmiała się Meg. - I ściągnij tą chustkę!
- Hahah, jasne! -  ściągnęłam wszystkie ciuchy i przebrałam się w swoje stare. Megan kupiła mi wszystko, jak obiecała. 
- Dziękuję. Ale czuję się jakbym cię wykorzystywała - mruknęłam. 
- Nie ma sprawy! - uśmiechnęła się, ale ja i tak czułam się trochę głupio. - W końcu zabrałam cię tutaj specjalnie, żebyś sobie coś kupiła prawda? 
- Ale i tak dziękuję. Jesteś wspaniałą przyjaciółką! - przytuliłam ją. Była taka kochana!

<Meg? Jak tam zakupy? xd >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz