- Rico?! Rico gdzie jesteś ??! - zawołałam
Po chwili ujrzałam psa trzymającego w pysku moją skórzaną oficerkę:
- Ricoo ! Oddawaj to ! - Powiedziałam i wyszarpałam psu buta - Coś ty najlepszego narobił ?!
Spojrzałam na oficerkę - była cała obśliniona i poszarpana. No nic... Miałam jeszcze jedną parę,a w następny weekend planowałam jechać do sklepu jeździeckiego po parę rzeczy dla Chery.
- No dobrze nic się nie stało - powiedziałam spokojniej i pogłaskałam psa.
Lekcje zaczynały się dziś o ósmej tak więc miałam jeszcze 2 godziny. Poszłam się przebrać a po chwili stałam na korytarzu w bryczesach,nowych oficerkach,koszulce i przyglądałam się planowi lekcji :
- Hmm pierwszy jest język Polski - powiedziałam sama do siebie
Zeszłam do stajni,nikogo w niej nie było. Usłyszałam ciche rżenie Chery... Podbiegłam do jej boksu i podałam jej kawałek marchewki :
- Hej kochana pojeździmy sobie troszeczkę - powiedziałam i pocałowałam klacz w chrapy.
Poszłam do mojej siodlarni i wzięłam mój sprzęt : Siodło skokowe,ogłowie bez nachrapnika,ochraniacze,popręg,futerko pod siodło i wreście Lawendowy czaprak który dostałam gdy dołączyłam do akademii.Wróciłam do klaczy,wyczesałam jej grzywę i ogon,usunęłam kurz z jej sierści za pomocą szczotki i wyczyściłam jej kopytka.Założyłam cały sprzęt,podciągnęłam popręg i wjechałam na maneż. Rozstępowałam klacz i ruszyłam kłusem w okół parkuru...Zrobiłam woltę i zagalopowałam.Pod koniec treningu przeskoczyłam kilka razy 90 cm oxera i zakończyłam jazdę..Rozsiodłałam klacz i wróciłam do pokoju. Była godzina 7:20 musiałam się pośpieszyć ! Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w normalne ubrania. Wyprostowałam włosy i spakowałam potrzebne książki i zeszyty,po czym wyszłam na korytarz.. Odnalazłam klasę w której odbywała się lekcja polskiego :
- Dzień dobry ! - przywitałam się wchodząc do klasy
- Dzień dobry.. - odezwała się nauczycielka - Siadaj na miejsce !
Usiadłam w ławce obok jakiejś dziewczyny.
- Nowa ? - zapytała dziewczyna z uśmiechem
- Jestem Melissa,ale mów mi Mell - Odwzajemniłam uśmiech
- Miło mi ja jestem [...]
<Dokończy ktoś ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz