sobota, 3 sierpnia 2013

Od Teo CD Rozalii

Czułem się troszkę dziwnie stojąc pod prysznicem Rozalii, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłem się i zrobiło się tu całkiem przytulnie. Nagle usłyszałem jak Kamila zadawała dziewczyną różne bardzo trudne pytania. No np. a co to za hałasy? Nie no żartuję, ja zaraz zaczął bym nawijać i nawet nie skapnęłaby się, kiedy wspomniałem o jakiś gitarach. - Dobra Teo możesz już wyjść - powiedziała Rozalia. 
Gdy otwierałem drzwi z jednej strony, ktoś otworzył z drugiej, i wpadliśmy na siebie. Okazało się że tą drugą osobą była Rozalia. Właśnie wtedy zaczęliśmy się śmiać. 
- CCCCCiiiiiiiiiii - uciszała nas Bella. 
- No dobra, siostro wyluzuj. Przecież w pokoju nie ma nikogo kto mógłby naskarżyć Kamili. 
- Spoko, ale idź już sobie, ok? 
- Ok - odpowiedziałem i wstałem z Rozalii. 
- To do jutra - pożegnała mnie Rozalia. 
*Następny dzień* 
O mamuniu. Już siódma, kurde a obiecałem Rozalii, że będę o 7:10 w bibliotece. No trudno muszę się jakoś szybko ogarnąć. 
*W bibliotece* 

No jestem. Teraz tylko pośród tych książek muszę znaleźć Rozalię. 
No. Nareszcie ją znalazłem. 
- O, hej. 
- Hej Teo - powiedziała i zaśmiała się. 
- Z czego się śmiejesz? - zapytałem. 
- Z ciebie, głuptasie. 
- Czemu? - ponowne pytanko. 
- Bo dookoła ust masz pastę do zębów - wyjaśniła mi. 
- Jesteś, sorry. Po prostu nie chciałem się spóźnić, a wstałem o 7:00. 
- No przecież nic się nie stało. 

Później zadawaliśmy sobie różne pytania na nasz temat. Niektóre były śmieszne, zaś inne trochę irytujące lub dziecinne. Po paru chwilach padło pytanie które chciałem usłyszeć, no a przynajmniej początek był taki na jaki liczyłem. Rozalia zapytała się mnie: 
- Czy chciałbyś... 
- Tak, a ty czy chciałabyś być moją dziewczyną? 
- Co?! - wykrzyknęła Rozalia. - Ja wcale nie pytałam się ciebie o to. 
- O mamo, zrobiłem z siebie totalnego idiotę. Co ja sobie myślałem że dziewczyna się we mnie zabujała. Głupek,głupek... 
- Ale ty wiesz że mówisz to na głos. 
- No jeszcze tego brakowało. 

<Rozalia dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz